Znowu zdradziłem swoją żonę…ale jak tu tego nie robić jak mnie czasami wkurwia do granic możliwości. Dla mnie jest to jedyne wyjście, jedyne rozwiązanie bym wrócił do domu i na spokojnie z nią porozmawiał i przytulił. Bez tego kłótnia na pewno ciągnęłaby się w nieskończoność.A tak mam spokój :D… też tak macie?