kantor

sex opowiadania:

Taaak. ByÅ‚o to 23.05.2006r…. na szkolnym boisku odbywaly sie zawody w pilkce noznej.
wszyscy z zaciekawieniem oglÄ…dali zaciety mecz naszych szkolnych pilkarzy. jacek też oglÄ…daÅ‚… oglÄ…daÅ‚ dopoki jej nie zobaczyÅ‚… byla Å›liczna…
…miala piekne, zgrabne, opalone ciaÅ‚o, jednym sÅ‚owem anioÅ‚. jedyne co nie spodobalo sie jackowi to sposob w jaki sie prezentowala: on i jego koledzy stali z boku i ogladali mecz kiedy ona podeszla i kucnęła dokladnie naprzeciw nich. wypieÅ‚a swojÄ… idealnÄ… dupciÄ™ i pokazala opalone plecki, ktore wymykaly sie z krotkiej koszulki. wszyscy dobrze wiedzieli ze zrobila to specjalnie. perfidnie prężyÅ‚a sie przed bandÄ… chÅ‚opaków którzy pewnie spragnieni byli sexu (jak to zreszta w wieku dojrzewania). jacek odrazu pomyslal ze to jedna z tych dziewczyn ktore nie mogÄ… juz zyc bez kutasa. jednak ona byla tak bardzo piÄ™kna… tak bardzo sexi… nie wytrzymywal… oczy same wpatrywaÅ‚y siÄ™ w ksztaÅ‚ty zmysÅ‚owej dziewczynki. ale cuz to? ona odwraca sie? tak patrzy w stronÄ™ jacka… usmiecha sie…
on az sie zaczerwienil… wstyd mu bylo, widocznie poczuÅ‚a na sobie jego pozerajÄ…ce spojrzenie.
*
minÄ™lo kilka dni…
jacek zapomnial juz o pieknej dziewczynce ktorej cialo tak mu sie podobalo i sprawialo iz jego przyjaciel budzil sie niczym niedzwiedz z zimowego snu.
jednak przeznaczenie musialo sie spelnic. spotkal ja poraz drugi, na szkolnym korytarzu. o dziwo dziewczyna rozpoznala go. przypomniala sobie jego spojrzenia. podeszla do niego i przywitala sie. jacek byl zaskoczony. nie mogl wydobyc z siebie slowa. dopiero po dluzszej chwili opanowal sie.
dziewczyna przyznala ze podobaly jej sie tamte spojrzenia. jacek chcial cos powiedziec… cos… innego… jednak walnÄ…Å‚ prosto z mostu ze moze dac jej wiecej takich spojrzen…i …duzo wiecej przyjemnosci… ona zrozumiala o co chodzi… stali w milczeniu kilka dluzszych chwil… przerwal je dzwonek na lekcjÄ™. nie wiedzial co dalej robic, az nagle ona zlapala go za reke…i pobiegli. pobiegli do szkolnej ubikacji.
juz od progu calowali sie namietnie, patrzÄ…c sobie gleboko w oczy… szeptali coÅ›… jacek przekrÄ™ciÅ‚ zasówkÄ™ w drzwiach… chwycil dziewczyne w pół i szybko przytulil do siebie… ucieszyla sie bardzo… lecz nie trwalo to dlugo poniewaz oboje zniecierpliwieni byli zaspokojenia swoich potrzeb. szybko zaczÄ…Å‚ jÄ… rozbierać. zaczÄ…Å‚ od bluzeczki, z pod ktorej ukazaly sie ksztaltne piersi opakowane w czarny koronkowy staniczek… rÄ™kami piescil jej dupcie….. sciagal jeansy…. zebami rozpiÄ…Å‚ staniczek i uwalniajac piersi, zaczal je masowac… rozebral ja do konca… sam opuscil tylko spdnie… zaczÄ…Å‚ jÄ… pieprzyć… delikatnie wsunÄ…Å‚ swojego przyjaciela do jej cipki… po czym zaczÄ…Å‚ przyspieszac i po chwili waliÅ‚ dziewczynÄ™ na peÅ‚nych obrotach… byÅ‚o jej cudnie… wzdychala i szeptala mu cos do ucha… on wkladal go coraz szybciej i coraz mocniej…. zaczela niemal ze krzyczec z rozkoszy… doszli razem, w jednym momencie… upadli bezwladnie na podloge… dlugo jeszcze lezala w objeciach jacka… tulil jÄ…… kochaÅ‚.

Zostaw komentarz